::GAZETKA|2004.12

:: cennik ogłoszeń

Czy potrzebna jest "rowerownia"?

"Rowerownia" to takie pomieszczenie, w którym można by było przechowywać nasze rowery - małe, duże, średnie, damskie, męskie, dziecięce.

Projektanci i wykonawcy budynków osiedla w swoich zamysłach przewidzieli w większości parterów (w przyziemiach) obiektów lokalizację takich pomieszczeń jak pralnie, wózkownie, pomieszczenia na rowery. Były to pomieszczenia wspólne i teoretycznie dostępne dla ogółu mieszkańców z danej klatki schodowej.

W praktyce jednak wyglądało to tak, że jak wspólne - to niczyje, stąd wiele z nich stało się składami rupieci, makulatury, magazynowano tam różne dziwne przedmioty i pojawiało się tam też często różne dziwne towarzystwo. Niektóre z tych pomieszczeń zostały wyposażone przez bardziej przedsiębiorczych mieszkańców w odpowiednie zamknięcia i zabezpieczenia stając się dodatkowymi pomieszczeniami przynależnymi do konkretnych mieszkań. Na ogół Spółdzielnia nie pobierała z tego tytułu żadnych opłat. Taki porządek rzeczy nie podobał się innym mieszkańcom i działająca w swoim czasie. Rada Osiedlowa przy KSM próbowała zagadnienie to uporządkować. Był przełom lat dziewięćdziesiątych zaczęły pojawiać się prywatne podmioty gospodarcze wzrósł zatem popyt na pomieszczenia, w których można było by prowadzić działalność gospodarczą. Przydzielano więc te pomieszczenia głównie mieszkańcom tego osiedla i w ten sposób powstało w przyziemiach budynków około 200-stu lokali użytkowych. Zniknęły w większości opuszczone, zaniedbane niczyje pomieszczenia. Lokale funkcjonują do dnia dzisiejszego przynosząc pożytki spółdzielcą choć często są już inni najemcy. Równolegle, dynamicznie rozwijał się rynek samochodowy dostępny i coraz tańszy towar spowodował, że osiedle wypełniło się różnymi markami samochodów.

Minęło kolejnych parę lat zmieniła się moda wykreowały się nowe trendy i zainteresowania. Nastąpił zwrot w sposobie spędzania przez naszych mieszkańców wolnego czasu. Pojawiły się w naszej okolicy ścieżki i szlaki rowerowe. W dni świąteczne i wolne od pracy nasi mieszkańcy przesiadają się z czterech kółek na dwa.

Wobec coraz większej popularności jaką cieszy się spędzanie wolnego czasu w taki właśnie sposób znacznie wzrosła ilość potrzebnego sprzętu do realizacji wypadów rowerowych. Zastanówmy się gdzie rowery są przechowywane:

• bardzo licznie - na korytarzach lokatorskich (często przytwierdzone do ścian, rurek c.o., gazowych czy kaloryferów) - gdzie pogarszają bezpieczeństwo pożarowe, blokują drogę ewakuacyjną i stanowią przeszkody dla prowadzących akcję ratowniczą (pożar), stają się też łupem dla złodziei,
• dość licznie na balkonach, gdzie narażone są na negatywne działanie czynników atmosferycznych lub kradzieże,
• przechowywane są też w mieszkaniach i nielicznie w komórkach lokatorskich czy wynajętych pomieszczeniach gospodarczych.

Generalnie więc (poza mieszkaniem) rowery nie mają swojego bezpiecznego miejsca.

Jako Zarząd Spółdzielni popieramy inicjatywę jednego z naszych mieszkańców a zarazem przedstawiciela członków rejonu ul. Granicznej, który na łamach poprzedniego (wrześniowego) BIULETYNU wypowiadał się w tej sprawie. Wskazujemy odpowiedni lokal, oraz ofiarujemy pomóc w jego wyposażeniu patronując całemu przedsięwzięciu.

Dysponujemy takim wolnym lokalem w Pawilonie przy ul. Paderewskiego 65 w sąsiedztwie siedziby Spółdzielni który jest usytuowany na parterze z dogodnym dojściem i dojazdem. Adaptacja tego lokalu, (jego poszczególnych pomieszczeń) na funkcję, którą miałby spełniać wraz z odpowiednim wyposażeniem nie wymagałaby zbyt wielu nakładów finansowych.

Przechowywanie rowerów byłoby płatne niemniej byłyby one zabezpieczone przed kradzieżami, szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych a nie wykluczone, że mogłyby być poddane konserwacji.

Wracamy zatem do postawionego w tytule pytania czekając na Państwa opinie co do zaproponowanego rozwiązania.

« wstecz